Apeldoorn detronizuje Groningen
Podczas ostatniego zestawienia Groningen było „najzdrowszym miastem” w Królestwie Niderlandów. Teraz jednak na pozycji lidera zaszła zmiana. Apeldoorn, podczas tegorocznego rankingu, zdeklasował konkurencję. Mamy więc nowego lidera. A jak wygląda na drugim końcu stawki? Tam sytuacja jest bez zmian. Listę kolejny rok zamyka Rotterdam.
Spadek o dwie pozycje
W najnowszym zestawieniu Apeldoorn wysforowało się na pierwsze miejsce. Na drugim stopniu podium „najzdrowszego miasta w Holandii” znalazł się Maastricht. Trzecie miejsce przypadło zaś niedawnemu liderowi, Groningen.
Największe zaś holenderskie miasta takie jak Amsterdam, Haga czy wspomniany na wstępie Rotterdam znajdują się na samym dole zestawienia.
Ranking
Jak jednak powstał ten ranking i co brane w nim było pod uwagę? Naukowcy z Arcadis, którzy przygotowali zestawienia, analizowali między innymi to czy miasto ma wystarczającą infrastrukturę, jest przyjazne pieszym i rowerzystom. Czy występuje w nim odpowiednia siatka transportu publicznego. Oprócz tego spoglądano również na to, czy w danym mieście jest wystarczająca ilość terenów rekreacyjnych, parków, placów zabaw.
Zdrowie
To jednak oczywiście nie wszystko. Równie ważne były kwestie związane z zanieczyszczeniem i jakością powietrza, hałasem czy relatywnie nowym zjawiskiem jak stres cieplny, dotyczący tego czy dane miasto nie zamienia się w rozgrzany piec latem. Wreszcie analizowano także, czy w danym mieście, miasteczku znajduje się coś takiego jak „zdrowy duch wspólnoty”. Chodzi tu o poczucie więzi wśród mieszkańców o działanie razem, wchodzenie w interakcje społeczne, rozmowy ze sobą, czy też mieszkańcy są całkowicie wyobcowani i nie integrują, nie utożsamiają się ze swoim miastem.
Zmiana na stanowisku lidera
Analizując powyższe punkty, nietrudno więc zrozumieć czemu Rotterdam znajduje się na dole listy. Przemysłowe miasto, z ogromnym portem, gdzie zjeżdżają się ludzie nie tylko z całej Holandii, a Europy, nie może być tak przyjazne, czyste i spójne społecznie jak mniejsze miejscowości. Co jednak sprawiło, iż Groningen, które było na pierwszym miejscu, spadło w rankingu?
Wypadki
Konkurencja była zacięta, ale Apeldoorn i Maastricht wysforowały się na czoło z racji kwestii bezpieczeństwa. „Teraz jest coś, co ma pierwszeństwo przed Groningen, zwłaszcza ze względu na stosunkowo dużą liczbę wypadków drogowych skutkujących obrażeniami, a nawet śmiercią” – mówi dyrektor ds. architektury krajobrazu John Boon z Arcadis dziennikarzom Nu.nl. W Groningen wzrosła też nieco przestępczość co doprowadziło do oddania pozycji.
A wedle Państwa, jakie miasto jest najlepsze do życia w Holandii?
Źródło: Nu.nl