Anglik holenderskim bohaterem
Pewien młody Anglik stał się bohaterem Holandii. Nagrania z jego udziałem są viralowe. Mieszkańcy krainy tulipanów nie mogą zaś się go nachwalić. Okazuje się, że Brytyjczycy w Amsterdamie nie tylko piją i rozrabiają, ale potrafią też uratować ludzkie życie i uchronić społeczność przed masakrą.
Wczoraj informowaliśmy państwa ataku nożownika w na placu Dam w Amsterdamie. Według informacji, jakie przekazała policja, napastnika udało się zatrzymać oficerom przy wsparciu przypadkowych przechodniów. XXI wiek i powszechność smartfonów z kamerami oraz masowość użytkowników portali społecznościowych pokazuje jednak, iż było nieco inaczej, niż mówią panie i panowie w mundurach.
Atak nożownika
Gdy mężczyzna zaatakował nożem na placu Dam, początkowo w okolicy nie było policjantów. Napastnik po tym jak ranił pięć osób, został jednak obezwładniony przez jednego mężczyznę. Nagrania pokazują, jak jedną z uliczek ucieka podejrzany, goniony przez młodego człowieka. Chwilę później nożownik leżał już na brzuchu na ziemi. A klęczący na nim mężczyzna starał się związać mu ręce kawałkiem paska. Człowiek ten trzymał unieruchomionego przestępcę do czasu, aż przekazał go stróżom prawa.
This is the man who apprehended the evil psychopath who stabbed 5 people including a child in Amsterdam earlier.
Help make him an internet hero. pic.twitter.com/D1uW4TqyOD
— Concerned Citizen (@BGatesIsaPyscho) March 27, 2025
Więcej ofiar
Kim jest ów bohater, który być może sprawił, iż w Amsterdamie nie było kolejnych ofiar? Policja oficjalnie nie potwierdziła tego, iż był to Anglik. Przyznaje jedynie, iż nie był to Holender, a obcokrajowiec odwiedzający stolicę. „Wiemy, kim on jest, tak naprawdę jest tylko przypadkowym świadkiem” – powiedział rzecznik stołecznej policji, dodając - „Wykonał świetną robotę. Jesteśmy z tego bardzo dumni, ale chcemy również powiedzieć, że naprawdę trzeba zwracać uwagę na własne bezpieczeństwo, gdy dokonuje się obywatelskiego aresztowania. Większość ludzi nie jest przeszkolona do tego rodzaju rzeczy”.
Medal
W mieście, zarówno wśród samorządowców, jak i lokalnej policji, pojawia się coraz więcej opinii, iż człowiek ten powinien zostać uhonorowany medalem. To, co bowiem zrobił, było aktem wielkiego heroizmu. Anglik, wiedząc, co się stało i mając świadomość, że napastnik jest uzbrojony, podjął za nim pościg. Dogonił go, uderzył, łamiąc lub skręcając mu kostkę i przewrócił. Później zaś gestem zaciśniętej piersi przy jego twarzy wskazał, iż nie żartuje i lepiej dla nożownika będzie, gdy będzie leżał spokojnie. Następnie, jak pisaliśmy wyżej, mężczyzna przyklęknął na złapanym tak, by ten nie mógł uciec.
Bohater
Niektórzy podejrzewają, iż Anglik to wojskowy, policjant lub ochroniarz na wakacjach. Policja jednak tego nie potwierdza. Przyznaje jednak, iż człowiek ten działał profesjonalnie, dodając przy okazji, iż przepisy pozwalają na tak zwane zatrzymane obywatelskie, ale ludzie muszą pamiętać o tym, iż priorytetem powinno być ich bezpieczeństwo.
Nagrania
Nagrania z akcji Anglika są obecnie hitem sieci. Materiały te zarejestrowane przez różnych autorów obejrzały już miliony ludzi na całym świecie. Wszyscy mówią tylko jedno – bohater, czasem dodając, iż być może zmieni to postrzeganie gości z Wysp Brytyjskich. Do tej pory bowiem ich pobyt w Amsterdamie kojarzy się Holendrom z piciem na umór, rozróbami i krzykami nad ranem.
Źródło: AD.nl