6-krotny wzrost donacji komórek macierzystych w Holandii
JuliaBaranska
22 stycznia 2025
O poziomie społeczeństwa nie świadczy tylko, jak często jego członkowie mówią proszę, dziękuję oraz przepraszam. Duże znaczenie mają też altruistyczne zachowania względem innych. W tym zaś przypadku w Holandii padł ostatnio rekord. Jeszcze nigdy w historii tego kraju tak wiele osób nie oddało komórek macierzystych jak w 2024 roku. Możemy brać od nich przykład, bo przez ten prosty gest ludzie ratują chorych, np. na białaczkę.
323 donacje
Z informacji, jakie upubliczniło w poniedziałek centrum dawców komórek macierzystych - Fundacja Matchis wynika, iż w ubiegłym roku 285 osób oddało komórki macierzyste. Uwzględniając zaś niemieckich dawców, którzy przyjechali do Nijmegen, by to zrobić, można mówić o 323 donacjach.
6-krotny wzrost
Liczby te może nie porażają. Warto jednak spojrzeć w przeszłość. Jeszcze 8 lat temu, w 2016 roku liczba dawców wyniosła jedynie 50 osób. Wzrost świadomości społecznej sprawił więc, iż ich liczba zwiększyła się sześciokrotnie. Co ważne wzrost dawców nastąpił zwłaszcza w grupie młodych. Jest to bardzo ważne z dwóch powodów. Po pierwsze rośnie świadomość i prospołeczność w młodym pokoleniu. Po drugie komórki macierzyste od młodszych dawców mają większą moc, są bardziej efektywne.
Nie jest najlepiej
Mimo wzrostu liczby dawców Fundacja Matchis nie ma zbyt dużych powodów do radości. Wskazuje bowiem na drugą stronę medalu. Niderlandzkie społeczeństwo się starzeje i coraz więcej osób wyrejestrowuje się z systemu. Kończą oni bowiem 55-lat, maksymalny wiek, przy którym można kogoś obdarować tym darem zdrowia i życia.
Dopasowanie
Niektórym może się wydawać, iż 323 dawstwa w całym roku to bardzo mało. Nie można jednak zapominać o jednej bardzo ważnej kwestii. Komórek macierzystych nie oddaje się tak jak krwi na zapas.
Potencjalny dawca rejestruje się do bazy, zgłaszając chęć przekazania komórek macierzystych. Te są od niego pobierane dopiero wtedy kiedy potrzebować ich będzie jego genetyczny bliźniak. Mówiąc inaczej dopiero w momencie, gdy zbieżność pacjenta z potencjalnym dawcą będzie na tyle duża, by cała operacja się udała. Czy często się to zdarza? W przypadku członków rodziny szansa na zbieżność wynosi zaledwie 30%. W przypadku osób obcych jest jeszcze niższe. Szacuje się, iż prawdopodobieństwo, iż ktoś zadzwoni z prośbą o pomoc, wynosi 1%. Dlatego tak ważna jest jak największa baza potencjalnych chętnych chcących nieść pomoc.
Komórki macierzyste
Komórki macierzyste to pierwotne komórki zdolne do samoodnowy i przekształcania się w różne typy komórek w organizmie, co czyni je kluczowymi w procesie regeneracji tkanek. Stosuje się je w leczeniu chorób takich jak białaczka, anemia aplastyczna, schorzenia neurologiczne, np. stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, a także w regeneracji uszkodzonych tkanek, np. serca po zawale.
Kiedyś komórki macierzyste pobierano ze szpiku kostnego. Obecnie jednak w 90% przypadków działanie to nie jest już tak inwazyjne i odbywa się z krwi dawcy. W efekcie całe działanie sprowadza się do paru ukłuć i spędzenia 4 godzin na wygodnym fotelu oglądając telewizję, kiedy to nasza krew jest pobierana i filtrowana w celu wyłapania tego drogocennego daru życia.