500 tysięcy domów w Holandii może mieć uszkodzone fundamenty

500 tysięcy domów w Holandii może mieć uszkodzone fundamenty

Wielu Holendrów z racji braku domów na rynku nieruchomości może zapomnieć o własnym mieszkaniu. Okazuje się jednak, iż ich posiadacze również nie mogą spać spokojnie. Coraz więcej budynków w Królestwie Niderlandów zaczyna mieć problemy z fundamentami. Domy zaczynają się zapadać. Problem ten dotyka już pół miliona budynków.

rozliczenie podatku z Holandii

Centrum Wiedzy o Rozwiązywaniu Problemów Fundamentów (KCAF) wskazuje, iż problem osiadania nieruchomości z każdym rokiem się powiększa. Fakt ten widzi też Holenderskie Stowarzyszenie Właścicieli Domów, który nazywa to co się dzieje „tykającą bombą zegarową”.

Wedle najnowszego raportu przedstawionego przez KCAF, obecnie w krainie tulipanów znajduje się od 487 000 do 537 000 nieruchomości, w przypadku których eksperci dopatrzyli się zwiększonego ryzyka uszkodzenia fundamentów. Problem ten dotyczy dwóch typów budynków, pierwszym z nich są te budowane na palach, drugim te na płytkim fundamencie.

 

Zmiany klimatyczne

Oba te typy domów budowane są zupełnie inaczej. Łączy je jednak ten sam problem – ziemia. Na skutek zmian klimatycznych i susz, które od wielu lat nawiedzają Holandię, doszło do obniżenia poziomu wód gruntowych. Ziemia przestała być mokra. Brzmi to może niegroźnie, ale powoduje poważny problem. Brak wody na podłożach torfowych i gliniastych powoduje, że w gruncie powstają przestrzenie, które wypełniane są ziemią z wyższych partii gleby, w ten sposób dochodzi do zapadania się danego obszaru i uszkodzenia fundamentów budynków, osiadania ich. Ponadto brak wody powoduje, iż w jej miejsce często dostaje się powietrze, to zaś przyśpiesza procesy gnilne drewnianych pali fundamentów.

 

Skutki

Wszystko to sprawia, iż domy osiadają, ściany pękają i potrzebne są remonty, a czasem nawet skomplikowane prace wzmacniania fundamentu. Jak szacuje KCAF do 2050 roku inwestycje związane z naprawą i ochroną nieruchomości w tym zakresie będą kosztować ponad 55 miliardów euro.

Od słów do czynów

Problem fundamentów w Holandii nie jest nowy. W zeszłym roku Rada ds. Środowiska i Infrastruktury podniosła podobny alarm. Odwołuje się do niego raport KCAF. Jego twórcy wskazują, iż od publikacji dokumentu Rady, bardzo dużo powiedziano, ale bardzo mało zrobiono. „Problem staje się coraz poważniejszy, ponieważ czekamy coraz dłużej, aby naprawdę się nim zająć” – mówi dyrektor KCAF Ferry van der Kwaak. „Potrzebujemy rządu, który przeznaczy na to środki”. Pieniędzy obecnie nie ma, są za to polityczne debaty.

 

Nie do uniesienia

Wcześniej wspomnieliśmy o 55 miliardach. Problem lepiej widać jednak, gdy spojrzymy na pojedynczy przykład. Koszt naprawy fundamentów domu jednorodzinnego może sięgnąć nawet 70 tysięcy euro. Suma ta może okazać się zaporowa nie tylko dla pojedynczych gospodarstw domowych, ale i dla wspólnot mieszkaniowych, gdzie kwota ta będzie mnożona dziesiątki razy. To zaś oznacza dwie rzeczy, albo państwo będzie musiało pomóc, albo dojdzie do sytuacji, w której stan budynków będzie tak zły, iż domy nie będą nadawać się do zamieszkania.
Rząd bowiem, jak wskazują eksperci, skupia się na budowie nowych domów, zapominając, iż stare budynki również wymagają uwagi. Im zaś gabinet będzie bardziej ociągał się w tej kwestii, tym koszty walki z tym problemem będą coraz wyższe.

rozliczenie podatku z Holandii

Źródło: AD.nl