4 nastolatków aresztowanych za zabawę w duszenie
Policja w Rotterdamie aresztowała czterech małoletnich chłopców za zabawę. Wszystko dlatego, iż była to opisywana już przez nas kilka dni temu „zabawa w duszenie”. Podczas tych wygłupów jeden z nastolatków stracił przytomność. Co grozi niepełnoletnim? Jak policja podchodzi to tego typu zdarzeń?
Jak przekazała policja, owe zatrzymania nie mają nic wspólnego z sytuacją, do której doszło w Nieuwegein, gdzie zabawa ta skończyła się śmiercią nastolatka. W tamten przypadek nie były zaangażowane żadne inne osoby.
Opisywany tu incydent miał miejsce w zeszłym tygodniu. Wtedy to nastolatek był podduszony przez swoich kolegów w szkole i stracił przytomność. Gdy zauważyli to nauczyciele, natychmiast wezwali policje, uczniom nie pomogło to, że ofiara po chwili sama odzyskała przytomność. Przybyli na miejsce oficerowie zdecydowali się zaś zatrzymać młodych podejrzanych i umieścić ich na krótko w areszcie.
Szok
Jak wskazują funkcjonariusze biorący udział w akcji, nastolatkowie byli w ciężkim szoku. Młodymi ludźmi wstrząsnęły konsekwencje ich czynów, gdy ich kolega zemdlał i nie potrafili go docucić. Jak mówią mundurowi, młodzi ludzie nie byli świadomi konsekwencji swych działań. Gdy zaś okazało się, iż za to co zrobili trafią do aresztu, dobitnie zrozumieli, iż to, to nie była zabawa. Czyn ten mógł być bowiem potraktowany nawet jako zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
Prokuratura
Prokuratura mówi jasno - duszenie kogoś, nawet jeśli on wyraża na to zgodę, jest przestępstwem. Przestępstwem, za które w przypadku śmierci duszonego, mogą grozić nawet lata odsiadki w więzieniu dla nieletnich. Zresztą nawet jeśli duszony przeżyje, ale będzie odczuwał skutki „zabawy”, na przykład z racji uszkodzeń mózgu, kara jego kolegów również nie minie.
Apel do rodziców
W opisywanej tu sytuacji cała czwórka z Rotterdamu otrzymała bardzo ważną lekcję życia, która na szczęście skończyła się tylko i wyłącznie na strachu. Policja wskazuje jednak, iż nie wszyscy mogą mieć tyle szczęścia, dlatego też apeluje do rodziców i opiekunów dzieci, by porozmawiali oni o „zabawie w duszenie”. W wiralowych filmikach z nią związanych pojawiających się, np. na Tik-Toku, mało kto mówi bowiem o tym co może złego się stać. Ludzie wrzucający te nagrania zwykle wskazują, iż jest to świetna zabawa i jedyne w swoim rodzaju uczucie. Młodzi więc nie wiedzą o konsekwencjach, jakie mogą ich spotkać.
Źródło: Nu.nl