Pracownik potrzebny od zaraz – 2/3 firm w Holandii ma wakaty
W Polsce powoli kończy się rok szkolny i akademicki. W czasie wakacji wielu naszych młodych rodaków szuka pracy, by podreperować swój budżet. Czy Holandia nadal jest dobrym kierunkiem jeśli chodzi o wyjazd do pracy? Tak. Obecnie dwie trzecie przedsiębiorców w Królestwie Niderlandów zmaga się z niedoborem pracowników. Największe pod tym względem problemy ma zaś branża budowlana, która z chęcią sięgnie po pracowników migrujących.
Holenderski Urząd Statystyczny wskazuje, iż w najgorszej sytuacji na ryku pracy są przedsiębiorstwa zatrudniające ponad 250 pracowników, albo mówiąc dokładniej chcące zatrudniać ponad 250 osób. 72% tego typu firm, mimo poszukiwań, po prostu nie potrafi znaleźć rąk do pracy. W przypadku małych przedsiębiorstw takich, w których pracuje od 5 do 50 osób, sytuacja jest niewiele lepsza. Tam wakaty zgłasza 61% podmiotów.
Dwutorowo
Sytuacja ta prowadzi do dwóch zachowań pracodawców. Pierwsze dotyczy chęci pozyskania nowych kadr. To zaś oznacza atrakcyjniejsze umowy, czy współpracę z agencjami pośrednictwa werbującymi kadry, np. nad Wisłą.
Z drugiej strony podmioty te robią wszystko, by obecni pracownicy nie odeszli. Poprawiane są warunki pracy i kwestie finansowe pracowników. Wdrażana jest też automatyzacja, tak by praca stała się wydajniejsza i mniej męcząca.
Nie radzą sobie
„Chociaż sytuacja na rynku pracy jest nieco lepsza, można zauważyć, że większość firm sobie nie radzi” zauważa w swoim raporcie CBS. Nie chodzi tu jednak o problemy ekonomiczne, a właśnie kadrowe. Nie wszędzie bowiem da się zastosować automatyzacje. Zresztą w wielu rejonach kraju nawet, gdy firmy chcą pomóc pracownikom, instalując np. zaawansowane linie produkcyjne czy wprowadzając robotyzację, okazuje się to nie takie proste. Przeciążona sieć energetyczna sprawia, iż trudno o nowe przyłącza, a bez prądu nowoczesna technologia nie zadziała.
Nie da się
Są też branże, w których pełna automatyzacja nie jest możliwa. Jedną nich jest właśnie budowlanka. Tam aż 80% firm zgłasza niedobory pracowników. Ci zaś, którzy nadal pracują, są coraz starsi, co przekłada się na to, iż zaczynają przechodzić na emeryturę lub korzystać ze zwolnień lekarskich.
Jeśli więc ktoś nie boi się ubrudzić sobie rąk i nieco się opalić podczas pracy na budowie to miejsce dla niego się na pewno znajdzie w Holandii. Praca ta może nie jest najlżejsza, ale z racji sytuacji na rynku zatrudniony może liczyć na godziwą wypłatę.
Źródło: NU.nl
Dodaj komentarz