Po piwie za kierownicę?

Kierowca 6-krotnie przekroczy dopuszczalny limit

Kierowca powinien być zawsze trzeźwy. Czy jednak po jednym małym piwie można wsiąść za kierownicę? Jak to wygląda w Holandii.

Holenderskie prawo podobnie jak Polskie uznaje jazdę pod wpływem alkoholu za przestępstwo. Niemniej przyglądając się dokładnie przepisom, można zauważyć szereg różnic powodujących, że w Holandii kierowca może łatwiej pozwolić sobie np. na małe piwo do obiadu.

Dwa typy kierowców

Pierwszym co rzuca się w oczy gdy, mówimy o Holenderskich przepisach, jest podział na doświadczonych i niedoświadczonych kierowców. Cenzusem nie jest tutaj wiek, a liczba lat za kółkiem. Doświadczonym kierowcą, wedle holenderskiego prawa jest osoba posiadająca prawo jazdy od co najmniej pięciu lat. Wyjątek stanowią tutaj małoletni, którzy zdobyli uprawnienia przed swoimi 18 urodzinami. W ich przypadku czas ten wydłuża się do 7 lat. Policja jednak nie sprawdza w żaden sposób, czy osoba ta w tym czasie prowadziła pojazdy. Oznacza to, że doświadczonym kierowcą będzie również osoba wsiadająca po raz pierwszy do samochodu od np. 8 lat. Niemniej pozostawmy tę kwestię holenderskiej administracji.

Maksymalna dopuszczana wartość

Jeśli jesteśmy doświadczonym kierowcą, możemy prowadzić samochód do wartości 0,5 promila alkoholu. Jeśli zaś mamy prawo jazdy krócej niż 5 lat, wartość ta wynosi jedynie 0,2 promila alkoholu we krwi. Pierwszy przypadek oznacza więc, że możemy mieć ponad dwa i pół raza więcej alkoholu we krwi niż w Polsce.

Holandia łaskawsza dla kierowców na podwójnym gazie

Co, jeśli przekroczymy normy

W Polsce przekroczenie normy 0,2 promila może skończyć się 10 punktami karnymi, odebraniem prawa jazdy a nawet, jeśli osiągnęliśmy poziom powyżej 0,5 promila, pobytem w więzieniu przez dwa lata i 10 letnim zakazem prowadzenia pojazdów. Holenderskie władze podchodzą do tej sprawy nieco bardziej liberalnie, stosując pewnego rodzaju gradację kar za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Wśród nich można znaleźć mandaty, czasowe odebranie uprawnień, prace społeczne, udział w specjalistycznych kursach, a także karę pozbawienia wolności.

Jeśli doświadczony kierowca ma w swoim organizmie więcej niż 0,5 promila, ale mniej niż 0,8 promila, to w przypadku kontroli policyjnej musi liczyć się z mandatem w wysokości 340 euro. Jeśli takiego samego przewinienia dopuści się początkujący uczestnik ruchu drogowego, kara będzie taka sama.

Inaczej ma się jednak sprawa, gdy poziom alkoholu sięga 1 promila. Wtedy kierowca posiadający prawo jazdy dłużej niż 5 lat, otrzyma mandat 470 euro. Jeśli dokumenty ma krócej, oprócz mandatu straci prawo jazdy, na okres 4 miesięcy. W przypadku przekroczenia do 1,15 promila mamy analogicznie 600 euro oraz 600 euro plus 4 miesiące korzystania z komunikacji miejskiej. Gdy zaś badanie wykaże do 1,3 promila, manat wzrasta do 700 euro. Pozostałe sankcje zostają takie same.

Należy jednak pamiętać, że tak lekkie kary przysługują jedynie kierowcom, którzy po raz pierwszy dopuścili się tego wykroczenia. W przypadku recydywy policja nie jest już tak pobłażliwa.

Mandat, pozbawienie uprawnień, szkolenia czy prace społeczne to tylko niektóre z kar, które przewiduje holenderskie prawo.

Powyżej 1,3 promila

Gdy kierowca ma we krwi więcej niż 1,3 promila alkoholu, wtedy zabierane jest mu prawo jazdy. On sam zaś musi liczyć się nie tylko z wysokim mandatem, ale i dodatkową karą np. w postaci prac społecznych, czy uczestnictwa w specjalnych kursach doszkalających. Jeśli zaś przekroczona zostaje granica 1,65 promila, sprawa ma swój finał w sądzie.